Tl dr, czy ta zasada naprawdę obowiązuje?

Data aktualizacji: 05.04.2024

Tl dr, czyli po prostu, too long didn’t read (za długie, nie przeczytałem), to bardzo popularny internetowy skrót, który staje w opozycji do długich i wymagających treści. Ale, czy naprawdę jesteśmy na bakier z czytelnictwem w sieci?

Tl dr – definicja

Chociaż tl dr wydaje się stosunkowo nowym skrótem, trafił on do Urban Dictionary już w 2003 roku. Urban Dictionary to internetowy słownik, który tłumaczy najróżniejszy slang, skrótowce czy frazy, które dla wielu użytkowników sieci mogą być niejasne. Wracając jednak do tldr, trudno jest stwierdzić, kto stworzył ten skrót i kto spopularyzował go w internecie. Według strony Miejski (czyli polskim odpowiedniku Urban Dictionary) tl dr oznacza dokładnie:

Angielski skrót od „Too long; didn’t read”, co oznacza „za długie, nie przeczytałem”. Używa się go w sytuacjach, kiedy coś jest zbyt długie i nudne, byś miał ochotę to przeczytać, lub kiedy chcesz w kilku słowach zaznaczyć streszczenie swojego tekstu.

Użytkownicy portali społecznościowych chętnie wykorzystują go, aby ironicznie skomentować napotkane posty. Sami twórcy również często korzystają ze skrótu w swoich treściach, aby podsumować, że ich tekst wymaga poświęcenia więcej czasu i uwagi niż standardowe treści.

Tl dr – przykłady zastosowania

Z akronimu tldr często korzystają użytkownicy mediów społecznościowych. Oto kilka przykładów, w których najczęściej stosują go internauci:

– w trakcie dyskusji politycznych, które stają się coraz dłuższe i męczące dla nieuczestniczących aktywnie w dyskusji użytkowników

– jako komentarz do długich materiałów, które spokojnie mogłyby zostać napisane krócej i przejrzyściej

– jako odpowiedź na długie wpisy, które nie niosą za sobą żadnej wartości i w zasadzie traktujemy je jako spam

– na początku wpisu, aby uprzedzić czytelników o jego obszerności

Tl dr a marketing

Warto przyjrzeć się kwestii tldr również pod kątem marketingowym. Czy dłuższe teksty zainteresują odbiorcę? Co w przypadku blogerów, chcących przekazać merytoryczne treści, które nie zawsze da się przedstawić w kilku zdaniach? Wbrew temu, co powszechnie się uważa, z naszym czytelnictwem w sieci nie jest aż tak źle! 🙂 I wiele osób, które aktywnie działają w internecie często wychodzą naprzeciw zasadzie tl dr.

Tl dr, czy długość ma znaczenie?

W czasach mediów społecznościowych, memów, gifów czy krótkich filmików, często nie zdajemy sobie sprawy, jak mocno zubożyliśmy nasz przekaz. Chociaż, na pierwszy rzut oka, wydaje nam się, że możemy całe clue wypowiedzi zawrzeć w jednym zdaniu lub grafice, często nie jest to wystarczający nośnik.

Długość tekstów jest kwestią sporną i wiele osób zajmujących się content marketingiem nie potrafi jednoznacznie stwierdzić, jak obszerny powinien być idealny tekst. Wszystko jednak zależy od specyfiki naszej komunikacji w sieci i tego, jaki mamy na nią sposób.

tl dr post na facebooku janina daily
W przypadku Janiny Daily, tl;dr zdaje się nie mieć racji bytu

Jak najbardziej można tworzyć dłuższe treści, jeżeli, oczywiście, nasi czytelnicy są do nich przyzwyczajeni. Na pierwszy rzut oka, wydawałoby się, że Facebook nie jest miejscem na snucie długich historii, ale, np. długie wpisy Janiny Daily generują duże zasięgi i angażują jej fanów do dyskusji.

tl dr komentarze na facebooku janina daily
Długie treści również mogą zainteresować czytelników!

Wracając do pytania, które postawiliśmy na początku, długość ma znaczenie, ponieważ musi być ona kompatybilna z rodzajem treści, które dostarczamy czytelnikom. Fanpage z zabawnymi obrazkami kotów, raczej nie dostarczy nam zawiłych historii i… bardzo dobrze! Ponieważ jego użytkownicy nie zaglądają tam, aby dowiedzieć się o przygodach autora w drodze do pracy. 🙂

Objętość a jakość

Nawet najdłuższy tekst może zainteresować czytelnika, o ile, jest wartościowy i interesujący. Długie artykuły czy wpisy, jeżeli są przemyślane i napisane przejrzyście, mają na pewno większą wartość do skrótowego przedstawienia danej kwestii. Tworząc bardziej obszerną treść, poświęcamy jej więcej pracy i uwagi, co może przyczynić się do większego zainteresowania czytelników. Mogą oni uznać nas za ekspertów z danej dziedziny i zaufać dostarczanemu przez nas contentowi.

Oczywiście, nie świadczy to o tym, że krótsze teksty nie mogą zainteresować użytkowników! Wręcz przeciwnie! Warto też pamiętać, że stworzenie mniejszej objętościowo treści jest również zadaniem trudnym, ponieważ musimy wtedy przekazać całe clue w zaledwie kilku zdaniach, tak, aby nie ucierpiał na tym sens i kontekst naszego przekazu.

tl dr post na facebooku motheratorka
Istotne informacje można czasem przekazać w zaledwie kilku zdaniach!

Należy pamiętać, że mimo tego, co powszechnie się uważa, to nie długość tekstu jest najistotniejsza, ale jego jakość! Możesz stworzyć ciekawą, merytoryczną treść zarówno w dziesięciu, jak i stu zdaniach. Czytelnika łatwo zrazić nie tylko obszernością, ale także niewystarczającym wyczerpaniu tematu!

Kiedy czytelnicy stwierdzają tl dr?

Nie ma na to jednej odpowiedzi, ponieważ wszystko zależy od kilku czynników, m.in. tego ile czasu na lekturę ma czytelnik, w jakiej sytuacji obecnie się znajduje, albo czy dana treść wymaga od niego skupienia. Jadą rano autobusem ze słuchawkami w uszach, raczej nie będziemy czytać artykułu na temat największych błędów, jakie popełniamy w odżywianiu.

Często zniechęca nas już same call to action, konieczność zmiany strony (czytaj dalej) albo rozwinięcia tekstu, np. na Facebooku (zobacz więcej). Nie przepadamy za dokładaniem sobie dodatkowych czynności, dlatego często odpuszczamy kontynuowanie lektury, kiedy widzimy, że wymagana jest od nas jakaś aktywność.

Czy możemy uniknąć tl dr?

Too long, didn’t read jest zupełnie naturalnym zachowaniem czytelników, dlatego nie możemy całkowicie go wyeliminować. Warto jednak skorzystać z następujących wskazówek:

– staraj się dostosowywać długość tekstu do swoich czytelników, na pewno wyczujesz, które są dla nich bardziej atrakcyjne,

– jeżeli tworzysz obszerniejszy wpis, pamiętaj o akapitach i grafikach pomiędzy nimi, aby były atrakcyjniejsze dla czytelników,

– krótsze teksty też mogą mieć wartość merytoryczną, nie liczy się ilość, lecz jakość!

– nawet dłuższe treści można optymalizować, unikaj długich, rozbudowanych zdań, nie przesadzaj z fachową terminologią, pokaż, że każdy może zrozumieć dane zagadnienie.

Jeśli nadal zastanawiasz się, czy Twoja komunikacja treścią jest atrakcyjna dla czytelników, nie bój się ich o to zapytać! Przecież, kto pyta, nie błądzi! 🙂

tl;dr