O afiliacji na blogu DIY rozmawiamy z Hanią Kozłowską z bloga HAART

Data aktualizacji: 29.03.2022

Rozmawiamy dziś z Hanią Kozłowską, która prowadzi bloga HAART o tematyce DIY (akronim słów do it yourself, czyli: zrób to sam).

Spędziliśmy dzień z Hanią z bloga HAART nie tylko na rozmowie, ale również na kreatywnej zabawie, tworząc ozdoby z bibuły i kolorowych papierów, które Hania wybrała ze sklepu Creative Hobby. Twórcza praca to świetna zabawa, relaks i możliwość poznania siebie nawzajem. Dzięki temu wiemy, że Hania inspiruje nie tylko w dziedzinie DIY, ale także w życiu. Przekonajcie się sami 🙂

 

 

Ewa Dudek: Bardzo miło jest nam cię gościć! Prowadzisz bloga od kilku lat, więc dziś chcieliśmy się dowiedzieć, jak wyglądała twoja blogowa kariera – od hobbistycznego pisania na początku, aż do blogowania na pełen etat i zarabiania na tym.

Hania Kozłowska: Zaczęłam blogować w 2010 roku i na początku było to takie miejsce w sieci, w którym chciałam pokazać, co takiego wspaniałego udało mi się zrobić. Byłam wtedy w ciąży, miałam nieco więcej wolnego czasu i zaczęłam bawić się metodą decoupage, która polega na ozdabianiu różnych przedmiotów. Chciałam pokazać swoje wyroby innym, pochwalić się i zapytać o opinię.

sesja z Hanią Kozłowską z bloga HAART

Czy wcześniej, zanim zaczęłaś robić to na potrzeby swojego bloga HAART, zajmowałaś się DIY w jakiejś formie?

Tak, tylko nie miałam na to zbyt wiele czasu. W tamtym okresie mogłam zrobić tego więcej, relaksowało mnie to i zaczęłam pokazywać swoje dzieła w sieci. Pojawiły się komentarze, zaczęto mnie pytać, jak wykonać poszczególne elementy; naturalnie zaczęły więc powstawać wpisy o tym, jak można – krok po kroku – samemu wykonać to, co ja stworzyłam. I tak HAART zaczął się rozwijać.

A potem pojawił się przełom…

Tak, przełomem był konkurs Blog Roku 2013. Wcześniej nie wiedziałam wiele o tym blogowym świecie, nie znałam żadnego blogera, a wtedy – jakimś super trafem! – trafiłam do finału i poznałam kilka osób z blogosfery. To była niesamowita wymiana doświadczeń, która, w pewien sposób, otworzyła mi umysł i pozwoliła spojrzeć na tę rzeczywistość z większej perspektywy. Dowiedziałam się wtedy, że są konferencje dla blogerów, że można uczestniczyć w warsztatach branżowych i nauczyć się mnóstwa pożytecznych rzeczy o sukcesywnym tworzeniu bloga! Wraz z nabywaniem więc nowej wiedzy, zmieniałam też i rozwijałam to swoje miejsce w sieci.

hania kozłowska z bloga haart tworzy ozdoby z papieru

Pracowałaś w tym czasie na pełen etat w korporacji, prawda?

Tak, pracowałam w wydawnictwie prasowym. Była to też naprawdę przyjemna, kreatywna praca. Niemniej jednak nie dawała mi dużej swobody na inne działania, ponieważ – jakby nie było – przygotowanie projektów DIY wymaga czasu i wykonania zdjęć. Zdjęcia mogłam robić wtedy, gdy miałam dobre światło, a ono było w ciągu dnia, kiedy… ja byłam w pracy. Zostawały mi więc tylko weekendy. Ten okres, kiedy jednocześnie pracowałam na etacie i tworzyłam HAART, wymagał więc z mojej strony naprawdę świetnej organizacji czasu.

 Wszystko zmieniło się półtora roku temu. Co się wtedy wydarzyło?

Postanowiliśmy, wraz z mężem i synem, przeprowadzić rewolucję w naszym życiu i zmienić wszystko! Po kilkunastu latach życia w Warszawie i pracy na etacie, zdecydowaliśmy przenieść się na Podlasie; do małego miasteczka, gdzie czas płynie wolniej, nie ma tramwajów, tłoków i szaleństwa – jest spokojniej. Blog mi to poniekąd umożliwił. Pozwalał mi już wtedy na zarabianie – może nie w takim stopniu, w jakim bym chciała, ale był szansą i alternatywą. Mogłam przenieść się tak naprawdę w każde miejsce na Ziemi i wciąż tworzyć HAART.

Już wtedy wiedziałaś, że na tworzeniu bloga można zarobić.

Tak, uświadomiłam sobie w tym czasie, że muszę rozwinąć swojego bloga HAART i wypracować różne sposoby jego monetyzacji, aby mógł stanowić moje źródło utrzymania.

Co prawda, przez pewien okres po przeprowadzce pracowałam jeszcze zdalnie, miałam więc dość miękkie lądowanie na Podlasiu. W tej chwili oboje z mężem pracujemy już na własny rachunek. Są plusy i minusy własnej działalności. Niewątpliwie jednak ta zmiana pozwoliła nam na zrealizowanie wielu naszych celów – przede wszystkim tego, aby mieć więcej czasu dla siebie i dla naszego syna; byśmy mogli bardziej czerpać z życia.

 Jakie więc sposoby monetyzacji HAART wybrałaś?

Uważam, że w dziedzinie, którą się zajmuję, możliwości do wyboru jest mnóstwo! Przede wszystkim są więc wpisy sponsorowane i banery. Wiele zależy od tego, jakie podejście do tych form reklamy ma bloger, jednak taka forma zarobku jest zdecydowanie najbardziej popularna.

Drugim sposobem są warsztaty – mój ulubiony sposób! Warsztaty to niezwykle kreatywne spotkania, za każdym razem mam do czynienia z inną grupą. Czy to są dzieci, czy to są dorośli, nigdy nie wiem, jak to się skończy! Poznaję mnóstwo cudownych, zaskakujących ludzi. Mało tego, te kontakty utrzymywane są także po warsztatach – internet daje dziś taką możliwość! Warsztaty pozwalają wychodzić mi z blogiem do ludzi. Firmy często szukają dziś takich możliwości – czy to na wyjazdach integracyjnych, czy w ramach szkoleń.

Tworzę też gadżety – na potrzeby klientów biznesowych, jak i indywidualnych. Czasami są to kartki świąteczne, czasami inne spersonalizowane drobiazgi. To niezwykle kreatywne zajęcia, a nieraz i duże wyzwanie!

Powstał też sklep na blogu. Na razie jest tam niewiele produktów, ale z założenia nie ma to być sklep hurtowy. Znajdą się tam pojedyncze, unikatowe egzemplarze, np. te, które będą powstawały w ramach wpisów na bloga.

Pojawiła się również afiliacja.

Tak, słyszałam o niej już naprawdę dawno, bo w 2013 roku. Wybrałam się wtedy na warsztaty, na których Michał Szafrański mówił właśnie o afiliacji. Dla mnie była to czarna magia, a on już wtedy sporo na niej zarobił! Namawiała mnie też na to Asia z bloga Asia prezentuje prezenty, która również świetnie zarabiała na wykorzystywaniu linków afiliacyjnych.

Postanowiłam więc, że i ja zacznę w ten sposób zarabiać, bo uważam, że to naprawdę świetny pomysł. Na swoim blogu i tak polecam produkty, informując, jakie materiały są potrzebne do wykorzystania naszych projektów. Jeśli nie napiszę konkretnej marki, to w komentarzach i tak pojawią się taki pytania. Staram się podawać w swoich wpisach również widełki cenowe tych produktów, bo to jest ważne dla moich czytelników.
Zanim więc zaczęłam nawet współpracę z siecią afiliacyjną, często wrzucałam linki do konkretnych sklepów, odpowiadając czytelnikom na pytanie, gdzie mogą zakupić użyte przeze mnie produkty.

Dlatego też dla mnie afiliacja to doskonały długofalowy sposób zarabiania. Moje wpisy często są ponadczasowe – ozdoby na przyjęcia, święta czy urodziny, zawsze będą potrzebne.

W związku z afiliacją, mamy więc do czynienia z efektem kuli śnieżnej. Początkowo wymaga to od nas sporo czasu i cierpliwości, a później zarobki zaczynają systematycznie rosnąć, w zasadzie bez naszego udziału. Jeden link afiliacyjny może generować nam zarobki przez wiele kolejnych lat!

Dokładnie tak, dlatego działalność afiliacyjna to dziś jeden z moich priorytetów. Już mam wrzuconych kilkanaście linków i czekam na efekty. Jestem przekonana, że należy dywersyfikować swoje dochody i afiliacja to dla mnie kolejne źródło zarobku. Mogę wyjechać na wakacje, a link afiliacyjny będzie pracował na prowizje na moim koncie wydawcy w sieci webePartners 😊

No właśnie – wakacje. Na twoim blogu HAART i kanałach social media pojawia się sporo wpisów z podróży.

Lubimy podróżować, a wybrane destynacje zależą głównie od naszych zainteresowań i aktualnych promocji na loty. Zastanawiałam się długo, czy w ogóle o tym pisać. Wtedy mój mąż zapytał mnie, czy moi czytelnicy potrzebują takich informacji. Uświadomiłam sobie, że hasło „zrób to sam” dotyczy nie tylko przemalowania szafki czy wykonania lampionu, ale innych dziedzin naszego życia – także podróżowania. Nasze wpisy podróżnicze dotyczą więc tego, jak zrobić to samemu! Jest w nich wiele praktycznych porad. Podstawowym punktem każdego wpisu są więc po prostu koszty przebywania w danym miejscu – przemieszczania się czy jedzenia. Pokazujemy, jak można samemu zorganizować wycieczkę – od rezerwacji lotów, poprzez wynajęcie mieszkania i samochodu w danym kraju, aż po samodzielną podróż do małego, niekoniecznie turystycznego miasteczka, żeby zobaczyć, jak naprawdę wygląda życie i kultura tego miejsca. Podpowiadamy, ile kosztuje benzyna, gdzie można kupić bilety i wybrać pieniądze. Często wrzucam więc techniczne zdjęcia, które informują o logistycznych kwestiach podróży.

To wpływa na twoją wiarygodność. Widzimy nie tylko osobę, która potrafi zrobić coś z niczego i ładnie ozdobić szafkę, ale także uczy, jak poradzić sobie z wyzwaniami podróży… i to jeszcze z dzieckiem!

Ach, podróże z dzieckiem! Cieszę się, że wiele osób obala dziś mit na temat podróży z dzieckiem. To wcale nie jest niemożliwe, wakacje z dzieckiem potrafią być udane. To tylko kwestia podejścia i chęci oraz dopasowania. Swoją drogą, „zrób to sam” dla dzieci to świetny pomysł. Dzieci są niezwykle kreatywne! Zawsze, gdy organizuję warsztaty dla dzieci, zachwycam się ich pomysłowością. Gdy ja pokazuję im jeden sposób na wykonanie danej rzeczy, one pokazują mi piętnaście kolejnych, na które wpadły właśnie w tym momencie! To jest niesamowite!

Działasz więc na wielu polach jednocześnie i wspaniale się rozwijasz. Jakie masz plany na przyszłość?

Chcę skupić się na tym, co już robię. Mam bloga HAART, któremu poświęcam większość swojej uwagi, ale jest także Facebook, Instagram i YouTube, które stanowią jego uzupełnienie.

Mam zamiar jeszcze bardziej rozwijać afiliację, oczywiście, jak również tworzyć więcej filmów, które ułatwią wykonanie przedstawianych w moich wpisach wyrobów.

A co do podróży… zobaczymy, gdzie będą tanie loty 😊

Hania Kozłowska z bloga HAART pokazuje jak tworzyć ozdoby z bibuły

hania kozłowska z bloga haart pozuje w czasie sesji zdjeciowej

 

Dziękuję ci w takim razie serdecznie, że byłaś u nas i że mogłyśmy wspólnie zrobić kilka gadżetów DIY! Życzymy jeszcze więcej inspirujących podróży i – oczywiście – świetnych zarobków w naszej sieci 😊

Sprawdź inne nasze wywiady z blogerami i youtuberami!

Czym jest smart life oraz jak łączyć blog dla mam i prowadzeniem biznesu online, wyjaśnia Wikilistka.

Jak zarabiać na Youtubie, promując nowe technologie, zdradza Robert Nawrowski.

Projekt INK opowiada o pasji do tatuażu i jak wygląda afiliacja w takiej branży.