Konferencja Marketing Progress

Data aktualizacji: 29.03.2022

Klient w centrum uwagi. Tak brzmiało hasło tegorocznej edycji konferencji Marketing Progress, która już po raz piąty ściągnęła do Wrocławia marketingowców z całej Polski.

Oczywiście, nie mogło zabraknąć tam i nas, reprezentacja Webepartners wzięła udział w dwudniowych prelekcjach w kinie Nowe Horyzonty oraz uczestniczyła w warsztatach. Chociaż główny temat konferencji dotyczył relacji z klientem i szeroko rozumianego customer experience, to niektóre wykłady oscylowały również w kierunku zjawisk socjologicznych czy funkcjonowania social media niż pracy z klientem samej w sobie. Wyszło to jednak konferencji na dobre, ponieważ multitematyczność jest niezwykle ważna na tego typu spotkaniach, pozwala poznać zupełnie nowe zjawiska, które na co dzień nie dotyczą naszej pracy.

Dzień pierwszy

Pierwszy dzień konferencji zaczął się przedstawieniem wyników badań dotyczących customer experience w polskich firmach. Temat badania był niezwykle ciekawy, jednak drobne potknięcia techniczne zaburzyły nieco obraz prezentacji. Problemy z wyświetlaniem slajdów, filmów czy dźwiękiem jeszcze kilka razy powtórzyły się w ciągu tych dwóch dni, ale na szczęście wysoki poziom merytoryczny wynagrodził te małe wpadki. Ale wracając do głównego tematu, Jacek Kotarbiński doskonale wypunktował siedem grzechów customer experience, obrazując je świetnymi anegdotami, a Julia Izmałkowa żywiołowo i energetycznie opowiedziała o zjawisku digital nomads oraz dlaczego zmierza ono ku końcowi.

Warto też wspomnieć o bardzo ciekawym wykładzie Marka Gonsiora z Agata Meble, który opowiadał o zmianach w pozycjonowaniu ich marki, na rynku, a także o trudnościach ze znalezieniem odpowiedniego celebryty do kampanii reklamowej. Pierwszy dzień zakończyła w wielkim stylu Janina Bąk, znana w internecie jako JaninaDaily, której prelekcja dotyczyła budowania angażujących treści w mediach społecznościowych, zwróciła też uwagę, że najbardziej liczy się jakość, a nie ilość fanów.

Pozostali prelegenci, choć nie wyróżniali się może oryginalnością prezentacji, to przedstawili wiele ciekawych przykładów klientocentryzmu i tego jak powinny wyglądać dobre, partnerskie relacje z nim.

Dzień drugi

Drugiego dnia zaczęliśmy od wysłuchania prelekcji na temat zmian w prawie, wraz z wprowadzeniem w życie RODO (Rozporządzenie o ochronie danych osobowych) i tego jak nowa ustawa będzie chronić klienta. Naszą uwagę zwrócił również Wojtek Mazur z wrocławskiej agencji SEO Elephate, którego wykład poświęcony był content marketingowi i sposobom jak dzięki niemu pozyskać klienta na całe życie. Prelekcja ta stanowiła doskonałe uzupełnienie warsztatów właśnie z content marketingu, w których uczestniczyli nasi pracownicy poprzedniego dnia.

Naszych mistrzów video, z kolei bardzo porwał Kamil Bolek z LiveTube’a opowiadając o prowadzeniu skutecznych kampanii na Youtubie. A o markach i jej celach (oraz tym jak cele te utracono) bezbłędnie opowiadała Karolina Karolczak z Sodexo, której prezentacja i wspomnienia kilku zapomnianych już polskich reklam telewizyjnych wzbudziły chyba największą euforię wśród uczestników.

Było świetnie!

Piąta edycja Marketing Progress pokazała, że to z pewnością największe tego typu spotkanie na Dolnym Śląsku i powoli pretenduje do stania się ogólnopolską imprezą branżową. Świadczy o tym chociażby fakt, że konferencja zaliczyła ogromny sukces frekwencyjny, wyprzedając wszystkie bilety. Nie obyło się oczywiście bez drobnych potknięć, ale w żadnym wypadku nie wpływały one na odbiór całości.

Dało się również zauważyć, że konferencja stargetowana była głównie na duże firmy o znacznych budżetach na promocje oraz ogromnych zasięgach. Małe przedsiębiorstwa nie są raczej w stanie skorzystać z większości prezentowanych rozwiązań, gdyż są one po prostu zbyt kosztowne. Nie mniej jednak, udział w tym wydarzeniu pozwolił nam dowiedzieć się wielu nowych, ciekawych rzeczy, poszerzyć horyzonty oraz poznać nowych ludzi z branży.

Pozostaje zatem trzymać kciuki, żeby kolejna edycja odniosła jeszcze większy sukces i była dopięta na ostatni guzik.

Do zobaczenia w przyszłym roku! 🙂