Data aktualizacji: 18.07.2023

Praca z domowego zacisza już nikogo nie dziwi. Jedną z umiejętności, którą można zmonetyzować online jest pisanie. Jak zarabiać w domu na copywritingu lub blogowaniu?

Jak zarabiać w domu na pisaniu?

Pisanie to umiejętność, którą wydawałoby się, że posiada każdy z nas. Rzeczywiście składanie słów nie jest żadną wyjątkową kompetencją, jednak zarabianie na tym, wymaga czegoś więcej niż przelewania myśli na papier. Ważne jest to, czy sposób formułowania przez Ciebie zdań sprawia, że inni wykazują zainteresowanie tekstem. Nie każdy potrafi pisać tak, aby angażować czytelnika.

Zanim zaczniesz zastanawiać się, jak zarabiać w domu dzięki pisaniu, zastanów się, w czym czujesz się najlepiej. Jeśli Twoim atutem jest tworzenie historii, które wymagają dużo kreatywności, być może najlepiej sprawdzisz się, pisząc bloga z opowiadaniami lub w tworzeniu historii (storytelling) dla wybranych marek. Jeżeli z kolei lepiej czujesz się w tworzeniu tekstów informacyjnych, możesz zwrócić się w stronę serwisów tematycznych szukających redaktorów lub sklepów internetowych, poszukujących osób do tworzenia unikalnych opisów produktów. A może lubisz dzielić się wiedzą, swoimi refleksjami i opiniami? Warto wtedy zastanowić się nad stworzeniem własnej przestrzeni online lub prowadzeniem bloga dla wybranej firmy. Poniżej kilka przykładów różnych rodzajów treści.

Opis produktu na stronie www.jubitom.com

Artykuł na stronie WP abcZdrowie.

Ekspercka recenzja na witrynie geex.x-kom.pl.

Informacja prasowa na stronie www.zabka.pl

Copywriting – zarabianie w domu na pisaniu

Opcji zarabiania przez Internet na pisaniu jest dużo. Zacznijmy jednak od najpopularniejszej, czyli copywritingu.

Copywriting to pisanie tekstów wykorzystywanych w reklamach i materiałach promocyjnych oraz sloganów reklamowych. Niegdyś używany był głównie w działaniach reklamowych. Copywriterzy dbali o przygotowanie scenariuszy kręconych filmów promocyjnych czy o chwytliwe hasła. Dziś oczywiście nadal się tym zajmują, jednak zakres ich zadań znacznie się powiększył.

Copywriter tworzy także wszelkiego rodzaju treści dla powstających i istniejących już stron internetowych, teksty pozycjonujące oraz artykuły tematyczne i techniczne. Dba również o oprawę graficzną tych tekstów, dobiera odpowiednie zdjęcia lub zleca przygotowanie grafik. Coraz częściej copywriter potrafi obsługiwać podstawowe programy graficzne (Photoshop, Canva), dzięki czemu jest w stanie samodzielnie stworzyć proste materiały graficzne czy infografiki.

Zatem jeśli piszesz na co dzień opisy produktów dla ecommerce, artykuły naukowe publikowane w Internecie lub recenzje na bloga, możesz nazywać się copywriterem. Copywriting jest częścią content marketingu, czyli marketingu treści. Dzisiaj coraz bardziej naturalną drogą rozwoju jest przejście od copywritingu do stanowiska Content Managera czy Content Specjalisty. To odpowiedzialne stanowiska w firmie. Content Manager tworzy strategie, content plany, zarządza dystrybucją treści oraz odpowiada za komunikacją z klientami. To od jego pracy i wizji zależy w dużej mierze skuteczność kampanii promocyjnych. Zajmuje się również rozwiązywaniem sytuacji kryzysowych.

Niezależnie jednak, którą z tych dróg wybierzesz, możesz sprawić, że będzie to Twoje zajęcie dodatkowe lub pełnoetatowa praca. Pamiętaj jednak, że copywriting to nie tylko pisanie do Internetu. Osoby w tym zawodzie działają także analogowo, gdy kampania promocyjna wymaga współpracy z tradycyjnymi mediami i prasą.

Freelancer – zarabianie w domu bez pracy na etacie

Często w kontekście copywriterów czy content managerów spotkać się można z określeniem „freelancer”. Jest to osoba, która pracuje bez etatu, realizując różne zlecenia. Oznacza to więc, że nie musisz być na stałe związany z jedną firmą. Możesz na zasadach B2B (najczęściej wybierana opcja) lub na podstawie umowy zlecenie albo umowy o dzieło współpracować z różnymi podmiotami wtedy, kiedy potrzebują one pomocy w tworzeniu treści. Właśnie dlatego copywriterzy mogą decydować czy chcą z pisania uczynić dodatkowy zarobek, a na stałe pracować w jakimś innym miejscu, czy też chcą, aby była to ich stała praca, z której się utrzymują.

Czy bloger to copywriter?

W kontekście copywriterów i specjalistów ds. contentu warto także wspomnieć o blogosferze. Czy blogerów można nazwać copywriterami? Niekoniecznie. Zwykle twórcy, którzy zaczynają swoją przygodę z blogowaniem, tworzą wyłącznie dla siebie i nie czerpią z tego żadnych zysków. Dopiero później zaczynają zarabiać, np. dzięki afiliacji czy reklamom. Nic jednak nie stoi na przeszkodzie, aby copywriter stał się blogerem lub bloger copywriterem, jeśli tylko czują, że jest to dla nich dobra odpowiedź na pytanie „jak zarabiać w domu?”.

Jak zarabiać w domu jako copywriter?

Skoro już wiesz, kim jest copywriter, bloger i specjalista do spraw contentu, możemy przejść dalej, czyli do tematów, które są pewnie dla Ciebie najbardziej interesujące. Jak zacząć? Jak zarabiać w domu na pisaniu? Jak zdobyć klientów? Jak wygląda dobry warsztat copywritera? Jakie są stawki za konkretne teksty?

Studia dla copywriterów – konieczność czy dodatek?

Zacznijmy od tego, co musisz wiedzieć początku swojej drogi. Wiele osób zastanawia się, czy bez studiów polonistycznych, dziennikarskich, bądź związanych z marketingiem internetowym, może rozpocząć karierę jako copywriter. Oczywiście, że tak. Zarabianie w domu dzięki copywritingowi nie wymaga studiów, chociaż coraz częściej pojawiają się takie kierunki, które stricte do tego przygotowują. Np. uczelnia SWPS posiada w swojej ofercie kierunek „Content Marketing, czyli jak budować markę w Internecie”, a uczelnia WSB zaprasza na studia podyplomowe „Content marketing – tworzenie treści w Internecie”. Rzecz jasna, znając już rozróżnienie, wiesz, że copywriting to tylko część content marketingu, więc na tych studiach znacznie bardziej poszerzysz swoją wiedzę. Nie jest to jednak konieczne. Z copywritingiem jest podobnie jak z dziennikarstwem. Jeśli masz lekkie pióro, znasz zasady języka, którym się posługujesz, potrafisz władać słowem i ludzie chętnie czytają to, co piszesz, nie musisz kończyć specjalistycznej szkoły, chociaż z pewnością wiedza zdobyta w odpowiednich placówkach jest dużym ułatwieniem.

Jak szlifować warsztat copywritera?

To, że nie musisz skończyć specjalnej szkoły, nie oznacza jednak, że copywriterem może zostać każdy z dnia na dzień. Jeśli chcesz pozyskać klientów, musisz mieć doświadczenie. Osoby, z którymi chcesz współpracować, muszą mieć pewność, że mogą Ci ufać. Jak można je zdobyć? Np. dzięki praktykom w agencjach reklamowych. Wiele firm zaprasza do siebie stażystów, którzy pod okiem specjalistów mogą nauczyć się nie tylko poprawnego pisania, ale także zasad, których trzeba przestrzegać, pisząc konkretne typy tekstów. Zupełnie inaczej tworzy się artykuły, których zadaniem jest pozycjonowanie, a inaczej opis firmy, bazujący na storytellingu. Tylko czerpiąc z wiedzy osób, które dobrze znają ten temat, możesz przyswoić najważniejsze reguły. Oczywiście szlifować warsztat i poznawać tajniki pisania możesz także bez uczęszczania na praktyki. W Internecie mnóstwo jest różnych źródeł, z których możesz czerpać. Oto kilka z nich:

Paweł Tkaczyk – przez wielu uznawany za guru content marketingu. Jedni go uwielbiają, inni uważają jego metody za nieskuteczne. Warto jednak sprawdzić jego treści i samodzielnie ocenić, co o nich myślisz, ponieważ Pawłowi nie można odmówić wiedzy i efektów. Jego kalendarz wypełniony jest na wiele miesięcy do przodu, a to świadczy o ilości zadowolonych klientów.

Dariusz Puzyrkiewicz – to specjalista do spraw copywritingu, który utrzymuje się z niego już od ponad 10 lat. Jego blog nie jest już aktualizowany, ale można znaleźć tam bardzo wiele, nadal aktualnych treści. Wydał on także książkę „Biblia Copywritingu”.

Janina Bąk – nie jest copywriterem, jednak sposób w jaki pisze, zachęca wiele osób do czytania. Jej książka stała się bestsellerem Empiku, co świadczy o warsztacie, który posiada. Warto spojrzeć na sposób, w jaki pisze o niezwykle trudnym zagadnieniu, w którym się specjalizuje, czyli o statystyce.

Artur Jabłoński – specjalista do spraw marketingu, którego większości osób nie trzeba przedstawiać. Zajmuje się różnymi działaniami związanymi z reklamą online, w tym copywritingiem. Warto skorzystać  z jego wiedzy.

Aleksandra Radomska – twórczyni bloga i książki o tym samym tytule „Mam wątpliwość”. Chociaż jej twórczość nie jest w żaden sposób związana z copywritingiem, to sama Aleksandra jest z zawodu copywriterem oraz influencerem. Jest odpowiedzialna za część opisów produktów w sklepie PSC. Warto więc zajrzeć na jej kanały, aby zobaczyć, jak szlifuje swój warsztat nie tylko w pracy, ale także dla siebie i swoich odbiorców.

Pamiętaj jednak, że nie wystarczy samo czytanie czy oglądanie i zbieranie wiedzy. Najważniejsza jest praktyka. Załóż bloga i zamieszczaj na nim treści, pisz „do szuflady”, chwytaj drobne, jednorazowe zlecenia, pisz dla bliskich. Im więcej różnego rodzaju tekstów stworzysz, tym szybciej Twój warsztat stanie się atrakcyjny dla potencjalnych klientów. Na początku nie zastanawiaj się więc jak zarabiać w domu na pisaniu, a raczej jak sprawić, aby klienci chcieli z Tobą współpracować.

Jak zdobyć klienta, aby zacząć zarabiać w domu?

1. Portfolio – podstawa w zdobywaniu klientów

Większości osób, które szukają copywritera, nie interesuje Twoje CV czy wykształcenie. Chcą zobaczyć, jak piszesz. Portfolio możesz stworzyć z tekstów napisanych dla kogoś (jeśli nie przekazałeś praw autorskich i/lub firma się na to zgadza) lub z takich, które napisałeś w celu przygotowania takiego dokumentu. Jeśli posiadasz bloga, on także może stać się Twoim portfolio, chociaż czasami jest to niewystarczające. Kiedy blog może okazać się za małą próbką warsztatu? Np. jeśli startujesz w rekrutacji do sklepu internetowego, gdzie głównym zadaniem będzie tworzenie opisów produktów, a na Twojej witrynie zamieszczasz tylko długie, opiniotwórcze artykuły na tematy polityczne. Pamiętaj, że to, co pojawia się w portfolio, musi odpowiadać kompetencjom, których poszukuje potencjalny klient. W portfolio warto zawrzeć:

• Krótkie wprowadzenie odnośnie tego kim jesteś, jak pracujesz i na jakich zasadach (np. rozliczenia, czy B2B czy umowa zlecenia).
• Kontakt do Ciebie wraz z imieniem i nazwiskiem oraz nazwą firmy, jeśli taką posiadasz.
• Teksty napisane przez Ciebie w formie zdjęć ekranu (linki mogą się zdezaktualizować i zniknąć, screeny pozostaną).
• Informację o tym, z jakimi firmami współpracowałeś/współpracujesz.

Warto przygotować portfolio w dwóch wersjach: PDF oraz online z linkiem, który wystarczy wkleić w odpowiednie miejsce. Niektóre formularze rekrutacyjne nie posiadają miejsca, w które możnaby wrzucić plik, wtedy przydaje się link do strony www.

2. Portale ogłoszeniowe i grupy – szukaj a znajdziesz

Najprostszym rozwiązaniem jest oczywiście przejrzenie wszystkich ofert na różnych portalach ogłoszeniowych. Jeśli zależy Ci wyłącznie na zarabianiu w domu na pisaniu, pamiętaj, aby zaznaczyć, że szukasz pracy zdalnej. Portale, na których najłatwiej jest znaleźć oferty dla copywriterów to Rocketjobs, Pracuj.pl, OLX oraz Gumtree.

Innym sposobem jest odpowiadanie na ogłoszenia zamieszczone na różnych grupach na Facebooku i innych portalach społecznościowych. Wiele osób zamieszcza tam oferty współpracy wraz z konkretnym opisem wymagań. Musisz jednak wiedzieć, że nie jest to łatwe. Niestety konkurencja na tych grupach jest ogromna, więc zazwyczaj działa zasada „kto pierwszy, ten lepszy”. Nie zniechęcaj się jednak. Dzięki tym grupom można pozyskać wiele ciekawych kontaktów, nie tylko do potencjalnych klientów, ale także do innych copywriterów, którzy często dzielą się wiedzą na temat tego, jak zarobić w domu na pisaniu.

3. Wyjdź z inicjatywą

Mało popularną opcją, która działa, ale wymaga odwagi, jest zgłoszenie się do osoby, która nie szuka copywritera, ale Ty zauważasz potencjał, który można by wykorzystać. Są firmy, które nawet nie wiedzą, że ktoś do tworzenia profesjonalnych tekstów jest im potrzebny lub po prostu nie otwierają oficjalnej rekrutacji. Nie oznacza to jednak, że pozostawią Twoją aplikację bez odpowiedzi. Wiele firm, które podchodzą do rekrutacji w sposób nieszablonowy, docenia taką samodzielną inicjatywę. Jednym z takich miejsc jest firma Pani Swojego Czasu, gdzie szefowa znaczną część swojego zespołu zatrudniła w taki właśnie sposób. Nie bój się więc odzywać do miejsc, o których marzysz, bo może się okazać, że dzięki wyjściu przed szereg sporo zyskasz.

Warto także wspomnieć o tym, że jeśli będziesz rzetelnie i sumiennie wykonywać swoją pracę, wieść o Twoich umiejętnościach się rozniesie. Z pewnością Twoi zadowoleni klienci zaczną polecać Cię dalej. W pewnym momencie Twoja skrzynka mailowa i telefon same zaczną zapełniać się ofertami, z których wybierzesz te najbardziej Ci odpowiadające. Musisz jednak uzbroić się w cierpliwość, ponieważ wyrobienie sobie renomy, wymaga czasu.

Jak wyceniać pracę w domu jako copywriter?

W świecie copywriterów nie ma jednego obowiązującego cennika, ani nawet widełek cenowych dotyczących konkretnych tekstów. Wyceniając swoją pracę, musisz wziąć pod uwagę:

• czas, który poświęcasz na napisanie treści,
• research, który musisz przeprowadzić,
• kreatywność, jakiej wymaga stworzenie tekstu,
• długość tekstu,
• ilość zleceń od jednej osoby,
• Twoje doświadczenie.

Stawki są różne. W Internecie można znaleźć nawet propozycje, w których firmy oferują copywriterom 1-5 zł za tysiąc zzs (znaków ze spacjami). Jest to jednak cena, na którą nie warto przystawać, nawet jeśli firma obiecuje, że dzięki temu będzie można zarobić kilka tysięcy w miesiąc. Mówi się, że godziwa stawka to ta od 10 złotych za tysiąc zzs wzwyż, w zależności od charakteru tekstu, doświadczenia copywritera i czasu, który musi poświęcić na stworzenie danych treści. Pisząc krótkie opisy produktów, które częściowo się powielają, 10 złotych za tysiąc zzs jest w porządku. Jeśli jednak ktoś oferuje Ci tyle za artykuły naukowe, które wymagają wielu godzin researchu, nie jest to odpowiednia stawka.

Jak zarabiać w domu na blogowaniu?

Tak jak już wspomnieliśmy blogowanie nie jest copywritingiem, ale również można na nim zarobić. Przede wszystkim posiadając swoją przestrzeń w Internecie i społeczność, która się wokół niej gromadzi, możesz zarabiać na programach partnerskich (afiliacyjnych). Dołączając do sieci afiliacyjnej webePartners, masz taką możliwość. Na czym to polega?

Reklamodawca (czyli sklep internetowy) otwiera program partnerski, do którego mogą dołączyć różni wydawcy, którymi są również blogerzy. Blogerzy na swoich powierzchniach online (blogach, a także w social media) rekomendują produkty z programów partnerskich, poprzez różne narzędzia (np. linki afiliacyjne, banery czy widgety). Gdy dochodzi do sprzedaży z takiej rekomendacji, wydawca zarabia prowizję od tej transakcji.

Dołączając do programów partnerskich wydawca sam decyduje, jakie produkty poleca swoim odbiorcom. To bardzo ważne, aby dobierać reklamodawców i produkty do tematyki swojego bloga, ponieważ dzięki temu nie stracisz wiarygodności w oczach użytkowników, a wręcz przeciwnie możesz coś dla nich zyskać. Często reklamodawcy udostępniają kody rabatowe dla wydawców, którzy mogą przekazać je swoim społecznościom. To relacja win-win. Reklamodawca zwiększa sprzedaż, wydawca zarabia, a użytkownik kupuje sprawdzone produkty, polecane przez osobę, której ufa, po niższej cenie.

Afiliacja najbardziej naturalny sposób na reklamę

Jeśli obawiasz się, że umieszczanie linków afiliacyjnych jest nienaturalne i niewiarygodne to bardzo się mylisz. Jeśli będziesz działać w programach  spójnych z tematyką Twoich wpisów, z pewnością użytkownicy nie potraktują takich działań jako nachalnej reklamy. Linki możesz zamieszczać, np. w podpisach zdjęć produktów, w rankingach, które tworzysz lub po prostu w tekście, który i tak miał wylądować na blogu. Właśnie ta elastyczność w doborze programów partnerskich, do których przystępuje wydawca, daje możliwość bardzo naturalnego i wiarygodnego polecania produktów.

Dzielenie się z czytelnikami swoimi najnowszymi odkryciami (artykuły spożywcze, gadżety, kursy, książki – sprawdza się zawsze). Na tego typu wpisy postawiła Ch*jowa Pani Domu jedna z najpopularniejszych blogerek lajfstajlowych. Dodanie linków afiliacyjnych pod dane pozycje książkowe z pewnością przyniesie wiele transakcji, a co za tym idzie, prowizji!

Przykład: Najlepsze książki lipiec 2019 – Ch*jowa Pani Domu

Jeśli piszesz bloga i szukasz więcej przykładów wykorzystania linków afiliacyjnych, znajdziesz je w artykule Generator linków afiliacyjnych – najprostsze narzędzie do zarabiania online.

Influencer marketing – współpraca blogerów z markami

Wraz ze wzrostem społeczności na swoim blogu, możesz także spodziewać się propozycji współpracy od różnych marek, które mogą być prowadzone równolegle z afiliacją. To kolejna odpowiedź na pytanie jak zarabiać na blogu. Takie samodzielne działanie z firmami to tzw. influencer marketing. Pamiętaj jednak, że aby współpracować z markami samodzielnie, musisz zgromadzić duże ilości użytkowników, którzy stale czytają Twojego bloga.

Jak zarabiać w domu na blogu – programy partnerski w praktyce

Skoro już wiesz, jak można zarabiać na copywritingu oraz na blogowaniu, zapraszamy na wyjątkowy wywiad z Asią z bloga Prezentuje Prezenty.  Mamy decydujące się na pozostanie z dziećmi, chcą być jednocześnie aktywne zawodowo. Taka praca powinna być elastyczna i pozwalać na pogodzenie obowiązków domowych ze służbowymi. Dowiedz się, jak Asia z bloga „Prezentuje Prezent” zarabia dzięki uczestnictwu w programach partnerskich. 

Asiu, kiedy pojawił się u Ciebie pomysł na zarabianie dzięki programom partnerskim?

Pierwszy wpis na blogu o prezentach pojawił się w sierpniu 2011 roku. Pełną historię powstania bloga opisałam w jednym z moich wpisów. Tak w skrócie, szukałam po prostu czegoś, co oderwie mnie od kieratu praca-dom-praca-dom. Takiego powiewu świeżości w życiu. Dzięki temu dowiedziałam się też jak zarabiać w domu dzięki monetyzacji mojego bloga.

Wiele osób zastanawia się jak zacząć zarabiać w domu . Jak to wyglądało w Twoim przypadku? 

Chyba każdy bloger pamięta pierwsze pieniądze zarobione na blogowaniu. Choć sama nie zakładałam bloga z myślą o tym, aby był dodatkowym źródłem dochodu, to w czasie jego prowadzenia zmieniła się moja sytuacja życiowa. Mianowicie zostałam mamą (i to dwukrotnie), więc taka opcja dodatkowego zarobku bez konieczności „chodzenia” do pracy stała się bardzo pociągająca.

Czy miałaś jakiekolwiek obawy przed rozpoczęciem przygody z afiliacją? Co o niej wiedziałaś jeszcze parę lat temu?

Parę lat temu sądziłam, że afiliacja zarezerwowana jest dla sektora finansowo-ubezpieczeniowego i ktoś taki jak ja nie ma szans na niej zarobić. Dziś wydaje mi się to śmieszne, ale jeszcze 3-4 lata temu jedynym blogerem, który mówił, że zarabia na afiliacji, był Michał Szafrański z bloga Jak oszczędzać pieniądze, więc sądziłam, że tylko osoby zajmujące się tą tematyką mają szansę korzystać z prowizji za polecanie produktów na swoich blogach. Gdy jednak dowiedziałam się (od Michała oczywiście), że afiliacja jest tak naprawdę dla każdego i że zakres programów afiliacyjnych jest bardzo szeroki, nie miałam żadnych obaw przed przystąpieniem do tych programów i rozpoczęciem swojej przygody z afiliacją. Dzięki temu wiem jak zarabiać w domu za pomocą mojej działalności w sieci. Ciężko mi sobie wyobrazić, jakie obawy można by tu mieć – rozpoczęcie współpracy jest całkowicie darmowe, tylko od nas zależy, jakie produkty i w jaki sposób chcemy promować na swoich stronach, a do tego w każdej chwili możemy zrezygnować. Chyba jedyna obawa może dotyczyć potencjalnej reakcji czytelników, ale na szczęście tutaj nie spotkałam się z żadnym niemiłym komentarzem, choć prawie pod każdym moim wpisem jest informacja, że zawiera on linki afiliacyjne.

Co sprawia, że afiliacja jest Twoim ulubionym modelem biznesowym?

Uwielbiam afiliację, bo to model biznesowy, w którym to ja decyduję o wszystkim (albo prawie wszystkim). Nikt nie narzuca mi kiedy i o czym mam napisać – sama wybieram temat wpisu i produkty, które do niego pasują. Ważne jest również to, że w afiliacji zarabiam cały czas niezależnie od tego, czy publikuję nowe wpisy czy nie, podczas gdy wszystkie inne modele zarabiania na blogu wymagają ciągłej aktywności. Częściowo wynika to oczywiście z tematyki mojego bloga, bo pomysłów na prezenty ludzie szukają przez cały rok.

Jak wyglądał proces uruchamiania afiliacji na Twoim blogu?

Gdy dowiedziałam się jak zarabiać w domu i że mogę to robić za pomocą afiliacji, poświęciłam trochę czasu na przystąpienie do kilku sieci afiliacyjnych i dołączeniu do jak największej ilości programów. To był też czas bardzo żmudnej pracy nad dodawaniem linków afiliacyjnych do ponad 300 wpisów na blogu, które opublikowałam do tego czasu. Pierwsze transakcje w afiliacji pojawiły się dosyć szybko, ale minęło jeszcze trochę czasu zanim zaczęłam zarabiać regularnie.

Czym się kierujesz, wybierając reklamodawcę do współpracy?

Mam swoje ulubione sklepy, w których zawsze szukałam pomysłów na prezenty, więc ilekroć widzę jeden z tych sklepów w sieci afiliacyjnej, od razu zgłaszam się do jego programu. Poza tym szukam sklepów w konkretnych kategoriach. Gdy tworzyłam wpis o prezentach dla trzylatków, przeglądałam oferty wszystkich sklepów z zabawkami i gadżetami dla dzieci.

Nie wszyscy wiedzą ile czasu trzeba poświęcić, aby zarabiać na blogu. Ile czasu poświęcasz na działania afiliacyjne?

Trudno jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie. Na początku zarabianie na afiliacji wymagało dużo pracy, bo miałam bloga z kilkuletnią historią. Musiałam uzupełnić linki w ponad 300 wpisach, wymagało to wielu wieczorów spędzonych przed komputerem. Teraz dodawanie linków afiliacyjnych w nowych wpisach to zaledwie kilka minut dodatkowej pracy. Ale to przecież nie wszystko. Śledzę wciąż, które sklepy pojawiają się w afiliacji, a także te, które niestety znikają, co czasem wymaga zmiany linków. Dodatkowy czas potrzebny jest też na obsługę wypłaty we wszystkich programach, co wiąże się z wystawianiem rachunków i faktur (w sieci webePartners generowanie rachunków jest automatyczne – przyp. red.).

Jakie masz plany dotyczące rozwoju bloga i zarabiania w sieci?

Pracuję właśnie nad czymś nowym – podstroną bloga ułatwiającą szukanie pomysłów na prezenty ludziom, którzy zamiast czytać wolą od razu widzieć moje propozycje. Ta podstrona ma też w założeniu zwiększyć liczbę transakcji w afiliacji. Oprócz afiliacji planuję też zarabiać na współpracach w klasycznym stylu. Mam na myśli, że przychodzi klient lub agencja do blogera i płaci mu za konkretny tekst czy cykl. Z czasem może nawet wydam e-booka lub książkę, jak każdy szanujący się bloger.

Jaką masz radę dla osób, które zastanawiają się jak zarabiać w domu i czy warto uczestniczyć w programach afiliacyjnych?

Mam tylko jedną radę: nie czekajcie tylko spróbujcie! Jedyne czego ja żałuję w związku z działalnością w afiliacji to, że zaczęłam ją zbyt późno!

Asia Karwowska: autorka bloga Prezentuje Prezenty. Dawniej za biurkiem w korporacji tworzyła ważne dokumenty, teraz w domu pisze o pomysłach na prezenty. Wierzy, że nie ma ludzi, którym nie da się podarować trafionego, lecz niebanalnego prezentu. Wielbicielka gadżetów, prezentów w formie przeżyć i niespodzianek. Działając w sieciach afiliacyjnych, pokazuje jak zarabiać w domu na swoich pasjach.

 Poznaj wydawców webePartners! Zapraszamy do lektury naszych wywiadów!

Olga Pietraszewska z bloga MakeHappyDay opowiada o swojej paski do ekokosmetyków, slow life i zdrowym stylu życia.

O tym czym powinien być blog parentingowy oraz jak być uczciwym w stosunku do czytelników, mówi nam Antoonóvka.

Blog o depresji? Czy w blogosferze jest miejsce na trudne tematy, zdradza Monika z Psycholog Pisze.